Orkan Ksawery dał się we znaki mieszkańcom Kostrzyna nad Odrą. W czwartek wieczorem strażacy walczyli z pożarem na terenie starej Celulozy, nie wspominając o połamanych drzewach i powalonych konarach.
Dziennikarzom Gazety Lubuskiej udało się ustalić, że w jednej z firm na terenie dawnej Celulozy wybuchł pożar. Strażacy mieli jednak problem z dojechaniem na miejsce akcji, a wszystko przez powalone topole na ulicy Fabrycznej. Jedno z drzew spadło nawet na pojazd strażaków.
– Skala zniszczeń w Kostrzynie jest ogromna. Przy Biedronce na przeciwko jednostki PSP konar spadł na samochód. Połamane drzewa leżą m. in. przy ul. Drzewickiej, Orła Białego, Niepodległości i Gorzowskiej. Wiatr zniszczył metalowy płot przy ul. Wyszyńskiego, okalający teren budowy nowego apartamentowca – możemy przeczytać w materiale.
źródło: Gazeta Lubuska