Na ostatnim posiedzeniu Komisji Spraw Publicznych i Ochrony Środowiska, poza analizowaniem przygotowanych na Sesję uchwał, zajęto się także wnioskiem złożonym przez grupę młodzieży- zwolenników ruchów wolnościowych, odnoszącym się do wniosku „Młodych Demokratów” w sprawie tzw. miejskiego becikowego.
Zwracają się do Rady Miejskiej o poparcie w/w wniosku, z tym, że narzucają niejako kwotę, która miałaby zostać udzielona, postulując o 1000 złotych. W uzasadnieniu możemy przeczytać o tym, że „300 zł jest propozycją upokarzającą mieszkańców naszego miasta”, co warto sprostować, gdyż Młodzi Demokraci w swoim wniosku użyli stwierdzenia „kwotę nie mniejszą niż 300 zł”, bowiem wnioskodawca może dawać tylko sugestie natomiast w gestii Rady Miejskiej, podczas prac Komisji ustala się konkrety. Warto również pamiętać, że pomoc ma objąć zarówno mieszkańców miasta, ale i całej Gminy.
„Zwolennicy ruchów wolnościowych” nie oszczędzili sobie jednak docinek i nie poprzestali na upokarzaniu mieszkańców, przypomnieli w swoim wniosku o słynnych ośmiorniczkach jadanych przez działaczy PO, jak gdyby wnioskodawcą był co najmniej członek partii Platformy Obywatelskiej.
Pomimo tego wszystkiego cieszy fakt, że coraz więcej grup młodzieży interesuje się sytuacją społeczną w naszej Gminie. Szczególnie dlatego, że o wsparcie finansowe występują także środowiska skrajnie prawicowe, które przecież z założenia nie powinny popierać pomocy społecznej. Widać program ten działa tylko wybiórczo.
Miejmy nadzieję, że uda się zrealizować oba wnioski i zostanie udzielone wsparcie w kwocie 1000 złotych wszystkim nowym mieszkańcom Dębna, a sukces ten pociągnie za sobą dalszą współpracę środowisk, które na niego pracowały.
Norbert Batory